Brak produktów
Realizuj zamówienie
Czym się zajmujemy? (opis sklepu) »
Jak do nas trafić (mapa dojazdu) »
Ostatnio na blogu
Ceny monet srebrnych
Prawie równo miesiąc temu pisałem, że na złocie znów można zarobić. Wtedy to NBP skupował złote monety kolekcjonerskie po: 760 zł (100 złotówki) i 1472 złote (200 złotówki o wadze 15,5 grama).
Jutro czyli 8 czerwca 2010 Narodowy Bank Polski w skupie będzie płacił za nie odpowiednio: 930 i 1800 zł! Oznacza to, że w ciągu miesiąca tylko na takich numizmatach można było zarobić ponad 22%. Taki wynik to bardzo dobry rezultat dla agresywnych funduszy inwestycyjnych w ujęciu rocznym a tutaj takie wzrosty zobaczyliśmy w ciągu miesiąca. Takie zmiany spowodowane były spadkiem wartości złotówki względem dolara (kłopoty Grecji i teraz rzekomo Węgier) oraz zwyżką cen złotego kruszcu na giełdach zachodnich.
Ceny złota w Polsce
Właśnie drożejące w Polsce złoto sprawiło, że Maj był pierwszym od piętnastu miesięcy tak dobrym miesiącem dla segmentu złotych monet. Średnio przez miesiąc każda taka moneta kolekcjonerska wyemitowana po 1995 podrożała o 3,9 %. Oczywiście najbardziej drożały numizmaty, których wartość oscyluje blisko wartości kruszcu. Naturalną konsekwencją takich zmian jest bardzo duży obrót tymi walorami (głownie na Allegro). Drożejące monety kusiły do sprzedaży te osoby, które kupiły je sporo taniej. Natomiast kupujący widząc jak dynamicznie zmieniają się ceny kupowali bez wahania zgodnie z maksymą: kupuj drogo by sprzedać jeszcze drożej.
Aurum (w dolarach) cały czas jest w trendzie wzrostowym a dodatkowo dolar umacnia się względem europejskich walut od kilku tygodni. Nic nie wskazuje na to, żeby ta sytuacja miała się odmienić więc w następnych tygodniach dalej możemy obserwować zwyżki cen. Co ciekawe monety z mniejszymi nakładami (poniżej 5000 sztuk) nie „nadążają” za obecną sytuacją i część nich, z relatywnie niskim nakładami, można kupić w cenie takiej jak te wysokonakładowe. Oczywiście inwestorzy długoterminowi powinni zawsze pamiętać, że nakład monety jest bardzo ważny. Obecnie podczas inwestowania w numizmaty kruszcowe warto rozciągnąć inwestycję w czasie gdyż to zabezpiecza nas przed tym, że być może cały kapitał zainwestujemy na przysłowiowej górce. (to może wyjść za kilka tygodni)
Monety srebrne natomiast nadal tracą na wartości. Wartość indeksu obrazującego ten rynek (NIMS) kroczy blisko tegorocznego minimum (patrz rysunek). Ciekawym posunięciem było radykalne zmniejszenie przez NBP nakładów nowo emitowanych numizmatów. Jeszcze nie widać efektów tych decyzji gdyż 10 zł Harcerstwo i 10 zł Ks. Twardowski sprzedają się po cenach emisyjnych. Jednak na pewno ten ruch sprzyja rynkowi kolekcjonerskiemu i może będzie to przyczynek do przełamania długoterminowego trendu spadkowego monet srebrnych lub ustabilizowania się cen w okolicach wakacji?
T.W.